To jedno z najczęściej zadawanych pytań przez stylistki i właścicielki salonów. I nic dziwnego – każda zmiana w regulacjach budzi obawy o bezpieczeństwo oraz inwestycje w produkty, które już znajdują się na półkach.
Odpowiedź brzmi: to zależy.
Jeśli w Twojej kolekcji znajdują się produkty zawierające TPO, a ich skład nie został zaktualizowany zgodnie z nowymi wymogami UE, niestety, nie powinny być stosowane po 1 września 2025. Dlaczego? Ponieważ mogą być niezgodne z obowiązującym prawem kosmetycznym, a tym samym – ich używanie może narazić Twój salon na konsekwencje prawne i wizerunkowe.
Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega, że:
" Wszystkie produkty kosmetyczne używane przez profesjonalistów na terenie UE w ramach działalności zawodowej muszą być zgodne z rozporządzeniem kosmetycznym. Celowe i świadome używanie w ramach świadczonych usług produktu kosmetycznego niespełniającego wymagań może stanowić naruszenie bezpieczeństwa konsumentów”
Miej na uwadze także rosnącą świadomość konsumentów w tematach związanych z bezpieczeństwem składników stosowanych w kosmetykach. Jako wiodący producent kosmetyków UV już od dłuższego czasu obserwujemy zwiększone zainteresowanie tym tematem. Nasze skrzynki w mediach społecznościowych przepełnione są pytaniami o TPO. Dział Obłsugi Klienta także odbiera liczne wiadomości związane z wycofaniem tego składnika.
Komentarze (0)